Jak ujął to Dalajlama, „o szczęściu decyduje bardziej stan umysłu niż wydarzenia zewnętrzne”. Wszystkie najzdrowsze stany umysłu i emocje powstają naturalnie, gdy żyjemy w harmonii z życiem, kiedy odpuszczamy pragnienie, aby rzeczy były inne i zamiast tego doceniamy Wszechświat takim, jaki jest.

Ponad 2 500 lat temu Budda uświadomił sobie, że nasze stany psychiczne są wynikiem naszych interpretacji rzeczywistości. Wiara w to, że musimy zdobyć własność, coś osiągnąć lub zmienić rzeczy (świat, siebie, innych), aby „osiągnąć” szczęście, jest fałszywym przekonaniem, które w rzeczywistości wywołuje niepokój, strach, zmartwienie, niepokój i cierpienie.
Nieszczęśliwość oznacza, że nasze serca i umysły nie czują się swobodnie. Jesteśmy wytrąceni z równowagi, nie czujemy się bezpieczni, kompletni, godni ani całości. Ludzie z PTSD doświadczają tego ekstremalnie, ale dla milionów (być może miliardów) ludzi współczesne życie generuje niepokój i strach jako normę. To właśnie karmi kulturę konsumpcyjną naszych czasów, a także wojny, narkomania, przestępczość i większość warunków ludzkiego cierpienia.
Prawda, którą odkrył Budda (a współczesna psychologia obecnie zapewnia wsparcie) jest taka, że szczęście, miłość i wewnętrzny spokój pojawią się naturalnie, gdy będziemy hojni, uważni, współczujący i docenimy chwilę obecną.

Bycie wdzięcznym (i świadomym) tego, co robimy i co już mamy (zamiast przewidywać, że dostaniemy to, czego chcemy w przyszłości) jest bramą do pokoju, radości i satysfakcji.
Kiedy wierzymy, że nie ma gdzie indziej być (ale tutaj), nic we Wszechświecie, co musimy zmienić (właśnie teraz), nasze umysły przestają się ścigać, a spokój zaczyna wzrastać naturalnie, sam z siebie.
Kiedy przestajemy kręcić myślami i pragnieniami, to jak zdejmowanie ciężkich zasłon, które zablokowały nasze zmysły, okna naszej duszy na świat. Uwalniając się od pragnień, lęków i oczekiwań, nasze serca i zmysły są w stanie przenieść uwagę na piękno chwili obecnej, magię tego Wszechświata, do którego należymy.
Wiele osób medytuje, aby kultywować spokój i spokój, ale zdrowe stany umysłu mogą również pojawić się naturalnie podczas kreatywnych i fizycznych aktywności, takich jak taniec, granie muzyki, gotowanie, czytanie, rysowanie, ogrodnictwo, joga, sport i zabawa z dziećmi. Psycholog Mihaly Csikszentmihalyi opisuje te chwile jako przepływ, w którym uważna koncentracja i twórcze zaangażowanie pomagają nam poczuć się połączonymi ze światem i szczęśliwymi, że żyjemy.

Zakotwiczeni w chwili obecnej możemy łatwiej usłyszeć odgłosy ptaków, zatrzymać się, aby poczuć zapach kwiatów, zobaczyć liście drzew falujące z wiatrem, poczuć życie w komórkach naszego ciała, zauważyć uśmiechy na twarzach dzieci. Gdy nasze zmysły otwierają kolory wydają się głębsze, muzyka brzmi wyraźniej i piękniej.
Nie dążąc już do jakiejś idealnej przyszłości, nasze serca rozluźniają się i stajemy się świadomi świętego piękna tej chwili, tego miejsca, tego cennego życia, które przeżywamy TERAZ.
Doświadczanie piękna i cenności życia nie oznacza, że musimy zrezygnować z prób zmiany świata. Wojna, ubóstwo, rasizm, seksizm, materializm muszą zostać zdemontowane, zakwestionowane i cofnięte przez rodzinę ludzką.
Ale jeśli nie rozumiemy jednocześnie, jak być szczęśliwym, spokojnym i kochającym w tej chwili, w końcu tworzymy więcej cierpienia, walcząc z ignorancją zamiast przekształcać i uzdrawiać świat naszą mądrością, kreatywnością, uważnością i miłością.
Ciemność nie rozproszy się, dopóki nie przyniesiemy jej światła. Uświadomienie sobie, że nie można dążyć do szczęścia, stanowi klucz do znalezienia spokoju w naszym życiu i dzielenia się nim. Rozumiejąc, że życie polega na dawaniu (a nie otrzymywaniu), jesteśmy w stanie lepiej pomagać innym, wprawiając w ruch efekt motyla, który może rozprzestrzenić się na świat.
To zrozumienie piękna Wszechświata, w którym żyjemy, jest tym, co Buddha próbował przekazać, o co chodzi w zen i taoizmie. To jest to, co Einstein zdał sobie sprawę, co Walt Whitman dzielił się w swojej poezji, co Mozart celebrował swoją muzyką, co Van Gogh próbował uchwycić swoimi obrazami.
Wspaniałą rzeczą w pozytywnych stanach umysłu jest to, że są zaraźliwe, rosną w rozmiarze i mocy, gdy oferujemy je swobodnie. Niestety, to samo dotyczy negatywnych stanów umysłu! Dlatego tak ważne jest, abyśmy mądrze wybierali nasze myśli. Im więcej pokoju, miłości i szczęścia jesteś w stanie kultywować w swoim życiu, tym więcej będziesz musiał dzielić się z innymi.
Będąc zmianą, którą chcemy zobaczyć w świecie, jak to ujął Gandhi, świat się zmienia, zaczynając od każdego z nas, gdy budzimy się do prostego codziennego piękna naszego życia.
Widzisz prostotę w tym, co skomplikowane, szukaj wielkości w małych rzeczach. We Wszechświecie trudne rzeczy są robione tak, jakby były łatwe.
~Lao Tsu, Tao Te Ching
Jeśli widzisz siebie we właściwy sposób, wszyscy jesteście tak niezwykłymi zjawiskami natury, jak drzewa, chmury, wzory w bieżącej wodzie, migotanie ognia, układ gwiazd i forma galaktyki. Wszyscy jesteście tacy
~Alan Watts
Ludzie normalnie dzielą rzeczywistość na przedziały, a więc nie są w stanie dostrzec współzależności wszystkich zjawisk. Widzieć jednego we wszystkim i wszystkich w jednym, to przełamać wielką barierę, która zawęża postrzeganie rzeczywistości
~Thich Nhat Hanh
Nie jesteś WE wszechświecie, JESTEŚ wszechświatem, jego nieodłączną częścią. Ostatecznie nie jesteś osobą, ale punktem centralnym, w którym wszechświat staje się świadomy siebie. Cóż za niesamowity cud
~Eckhart Tolle
Wolny od pożądania, zdajesz sobie sprawę z tajemnicy. Złapany w pożądaniu, widzisz tylko manifestacje
~Lao Tsu
]]>