Korzystając z serwisu, zgadzasz się z Naszą Polityką Prywatności oraz Warunkami Użytkowania.
Rozumiem
Magazyn RODOWIMagazyn RODOWI
  • Aktualności
    Postawa Suwerena

    O nowym bożku zwanym państwem

    Materiał Partnera Akademia Suwerena
    Prawo czy Sprawiedliwość
    Aktualności

    Prawo czy Sprawiedliwość ?

    Od Szymon Rodak 2023-01-12
    Nie można dążyć do szczęścia
    Rozwój duchowy

    Nie można dążyć do szczęścia

    Od Szymon Rodak 2023-01-11
  • Suweren
    Postawa Suwerena

    O nowym bożku zwanym państwem

    Państwem zwę ja to, gdzie wszyscy trucizny piją, dobrzy i źli: państwem,…

    Materiał Partnera Akademia Suwerena
    Jednolity scentralizowany Świat
    Aktualności
    Decentralizacja, wolność i pokój są filarami wolnego społeczeństwa
    Postawa Suwerena
    Pojawienie się połączonej świadomości
    Postawa Suwerena
    Wolność czy tyrania? – Zastanów się nad swoim wyborem i działaj zgodnie z nim
    Postawa Suwerena
    Niewypowiedzialna SUWERENNOŚĆ | REPUBLIKA SUWERENÓW
  • RODzina

    RODy

    • Spotkania
    • Święta Słowiańskie

    Szczodre Gody- Święto Zimowego Przesilenia

    Czytaj 12 min

    Dziady – Święto Przodków

    Czytaj 10 min

    Spotkanie z Rodem Katalonia | Maj 2023

    Czytaj 0 min

    Jare Gody

    Czytaj 9 min
  • RODy

    Rodzina

    • Małżeństwo i Relacje
    • Siedlisko

    Cztery cechy miłości, Thich Nhat Hanh

    Czytaj 12 min

    Krąg Odwagi – Indiański Model Edukacji

    Czytaj 3 min

    Doskonała inwestycja na czas kryzysu i każdy inny czas

    Czytaj 1 min
    Kto kogo karmi energią?

    Kto kogo karmi energią?

    Czytaj 3 min
  • NaRÓD

    Suwerenny NaRÓD

    • Rzeczpospolita
    • Obwieszczenia
    • Konferencje
    • rps.international
    Wszystko
    Rzeczpospolita

    Przecież wiesz komu NIE odbiorą majątku | RPS

    Od Redakcja 2022-10-03
    Konferencje

    Konferencja: Karta Suwerena w rękach Suwerenów i co dalej | 5

    Od Redakcja 2022-09-27
    Tytuł filmu YouTube Karta Suwerena w Rękach Suwerenów część 4
    Konferencje

    Konferencja: Karta Suwerena w rękach Suwerenów i co dalej | 4

    Od Admin 2022-09-20
    Tytuł filmu z YouTune Karta Suwerena w Rękach Suwerenów część 3
    Konferencje

    Konferencja: Karta Suwerena w rękach Suwerenów i co dalej | 3

    Od Admin 2022-09-18
  • Zdrowie
    Zdrowie
    Pokaż Więcej
    Najpopularniejsze
    Miedziana Biżuteria
    Biżuteria z miedzi
    2022-05-19
    Goździki – jakie mają korzyści dla zdrowia?
    2022-05-23
    Oko Horusa, czyli przysadka mózgowa
    Oko Horusa, czyli przysadka mózgowa
    2022-02-07
    Najnowsze wpisy
    Ta prosta mieszanka na odporność, oczyści z toksyn i pasożytów
    2023-01-03
    Przyczyną nowotworów jest zbyt duża kwasowość organizmu
    2023-01-03
    Oliwa imbirowa – domowy przepis i zastosowania
    2022-12-15
    Biedrzeniec – właściwości i zastosowanie
    2022-11-27
  • Rozwój
    Rozwój
    Pokaż Więcej
    Najpopularniejsze
    ludzie indygo
    O Ludziach INDYGO
    2022-07-18
    Usuwanie Kontraktów z Systemem Dominacji i Kontroli
    2022-03-21
    "Złota Księga" Saint Germain
    Złota Księga „Terapia narodów”
    2021-12-28
    Najnowsze wpisy
    Nie można dążyć do szczęścia
    2023-01-11
    Prognoza astrologiczna 2023 – Roku Królika Wody i Chińskiego Nowego Roku.
    2023-01-10
    Styczeń 2023 – Świadome operowanie własną mocą
    2023-01-02
    Wedyjska wiedza o przeznaczeniu człowieka
    2022-12-20
Wyszukaj
Serwis rozwija RÓD MAZOWIECKI
czytasz Swaćba, czyli ślub po starosłowiańsku
Powiadomienia Pokaż Więcej
Najnowsze wpisy
O nowym bożku zwanym państwem
Materiał Partnera Akademia Suwerena
Prawo czy Sprawiedliwość
Prawo czy Sprawiedliwość ?
Aktualności Weryfikacja Faktów
Nie można dążyć do szczęścia
Nie można dążyć do szczęścia
Rozwój duchowy
kabała sitwa
„Nie patrz w górę” wszystko jest OK
Aktualności Weryfikacja Faktów
2023 rok królika
Prognoza astrologiczna 2023 – Roku Królika Wody i Chińskiego Nowego Roku.
Aktualności Rozwój duchowy
Aa
Magazyn RODOWIMagazyn RODOWI
Aa
Wyszukaj
  • Aktualności
  • NaRÓD
    • Konferencje
    • Obwieszczenia Suwerenów
    • Rzeczpospolita
  • RODy
    • Kalendarz Świąt
    • Spotkania
  • RODzina
    • Małżeństwo i Relacje
    • Siedlisko
  • Suweren
    • Postawa Suwerena
    • Suwerenność Finansowa
  • Zdrowie
Masz już konto? Zaloguj
Obserwuj Nas
Rodowi © Stanowimy. Serwis rozwija RÓD MAZOWIECKI - ARIOWIE. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Magazyn RODOWI > Magazyn > RODzina > Małżeństwo i Relacje > Swaćba, czyli ślub po starosłowiańsku
Małżeństwo i Relacje

Swaćba, czyli ślub po starosłowiańsku

Szymon Rodak
Edytowano 2021/12/11
Od Szymon Rodak Czytaj 16 min
Podziel Się
Podziel Się

Ślub od zarania dziejów był uważany za porę przełomową w życiu człowieka. To właśnie wtedy  dwójka młodych ludzi symbolicznie tworzy między sobą nierozerwalną więź rodzinną i decyduje się być ze sobą na dobre i złe. Pary poświęcają wiele czasu i pieniędzy na to, by ten jeden dzień był jak z bajki: piękny, magiczny i niezapomniany. O ślubie często zwykło nawet mówić się, że jest najpiękniejszym dniem w życiu człowieka, choć wielu współczesnych młodych neguje tę opinię, uskarżając się na nerwowość dopinania przygotować i zachowanie niektórych zaproszonych gości. Trudno też wyobrazić sobie ślub bez wesela, które wedle polskiej tradycji musi być huczne i wystawne, czasem nawet ponad możliwości finansowe rodzin pary młodej.

Zawartość
Jak kojarzono ze sobą młodych?Najważniejszym momentem swacenia były zaręczynyWielożeństwo i rozwodyZwyczaje ślubne i weselne

Dawni Słowianie uroczystość zawarcia związku małżeńskiego nazywali swaćbą. Słowo ślub (wywodzące się od ps. *sl’ubъ) pierwotnie było zarezerwowane dla każdej uroczystej przysięgi i obietnicy i dopiero z czasem zawęziło swoje znaczenie do przysięgi małżeńskiej. Swaćba, jak sama nazwa wskazuje, miała za zadanie swoić ze sobą dwóch ludzi, a także dwa różne rody. Był to zatem nie tylko akt połączenia dwójki osób, ale też przede wszystkich ich rodzin, których zgoda była konieczna do zorganizowania całego przedsięwzięcia. Co jeszcze wiemy dziś o starosłowiańskiej swaćbie? Jakie wierzenia z nią związane zdołały przetrwać w naszej tradycji?

Jak kojarzono ze sobą młodych?

Akt zawarcia małżeństwa był w istocie kontraktem ślubnym, który zawierały ze sobą dwa rody decydujące się żyć ze sobą w przyjaźni. Kontrakt ten nie mógł odbyć się bez wymiany darów o równej wartości: posagu (majątek wnoszony przez żonę) i wiana (odwzajemnienie ze strony męża). Tak oto mężczyzna żenił się, kobieta zaś stawała się jego żenimą – postępującą za nim, przechodzącą pod jego opiekę. Z dniem swaćby rodziny zaprzyjaźniały się ze sobą, co należało uczcić w możliwie wystawny sposób. Za mąż wychodziły już bardzo młode panny (ok. 14 lat), o czym najlepiej świadczy fakt, że starymi pannami nazywano już dwudziestolatki.

Najistotniejszą osobą w swaćbowych przygotowaniach nie byli młodzi ani ich rodziny, lecz swat – swój człowiek. Jego zadaniem było swacenie, przyswojenie ze sobą mężczyzny i kobiety, a także ich bliskich. Swatem musiała być osoba mocno poważana we wspólnocie, ciesząca się sporym autorytetem, gdyż w całym ślubnym dramacie to jego głos był zawsze najważniejszy. Wymiennie swata nazywano również dziewosnębem – tym, który snuje, przyswaja obcą dziewczynę do rodziny. Synowa była wówczas określana jako snecha, czyli ta, która jest przyswajana. Słowa swat oraz późniejsze swatać zdołały przetrwać w języku, lecz dziś osoba przyjmująca na siebie funkcję swata lub swatki ogranicza się raczej wyłącznie do skojarzenia i zapoznania ze sobą dwóch osób.

Nieprzekraczalna granica władzy i prawa
Chętnie czytane
Nieprzekraczalna granica władzy i prawa

OGŁOSZENIE PARTNERA
AKUPUNKTURA PRZESTRZENI

Potrzebujesz większej harmonii, spokoju i zrównoważenia w swoim życiu?

Pozwól Sobie na stylowe i harmonijne wnętrze Twojego domu, pomożemy Ci zaaranżować wnętrze, w Art i Styl wybierzesz kolekcje obrazów lub skorzystasz z analizy przestrzeni życiowej według Feng Shui.

więcej    ArtiStyl.pl

Najważniejszym momentem swacenia były zaręczyny

zwane też zmówinami lub zrękowinami. To właśnie one wieńczyły zainaugurowane przez swata negocjacje. Cała reszta była wyłącznie dopełnieniem zawartego wówczas kontraktu, przez co bardzo źle odbierano zrywanie zaręczyn, które było już w istocie niedopełnieniem warunków umowy. Ze znacznie większą przychylnością patrzono na obustronne zerwanie zmówin, gdyż to nie urażało żadnej ze stron. Wraz z zakończeniem negocjacji swat oficjalnie obwieszczał wspólnocie o zaręczynach, a także wyznaczał termin wesela.

Nie zawsze jednak młodym było po wizji swata. Czasem młodzi chcieli wziąć sprawy  w swoje ręce i skojarzyć się ze sobą wbrew woli rodzin. Na taką okoliczność młodzi przygotowywali komedię umyczki, tzn. upozorowanie porwania i zawarcie ślubu po kryjomu. Tego typu praktyka mogła jednak ściągnąć na młodych gniew ich rodzin, które niekoniecznie post factum musiały zaakceptować ten związek. Jeśli jednak rodziny pogodziły się z wolą młodych, wówczas było można urządzić dla wspólnoty spóźnione wesele, które jednak było znacznie szczuplejsze od tego wyprawianego na drodze tradycyjnej. Z tego też powodu czasem same rodziny były zaangażowane w upozorowaną umyczkę, chcąc w ten sposób oszczędzić na wyprawieniu kosztownego wesela. Należy jednak nadmienić, że przypadki pozorowanej umyczki były relatywnie rzadkie, a sami Słowianie byli mocno przywiązani do obrzędów weselnych związanych z osobą swata.

Jeszcze rzadziej zdarzała się umyczka prawdziwa zwana na Rusi złodziejskim weselem. Zdarzało się, że poszczególne słowiańskie szczepy napadały na siebie, grabiąc wioski i porywając ze sobą zwierzynę, kobiety i dzieci. Tego typu proceder niewiele miał jednak wspólnego ze ślubem, gdyż taka kobieta stawała się wówczas niewolnicą mężczyzny, spółkującą z nim wyłącznie z obawy o własne bezpieczeństwo i życie. Za tak przeprowadzoną umyczkę było trzeba liczyć się z krwawym odwetem. Prawo karało za nią śmiercią, lecz znacznie częściej rodzina uprowadzonej, nie czekając na sąd, sama organizowała pościg i wymierzała sprawiedliwość.

Wielożeństwo i rozwody

Wśród dawnych Słowian dopuszczana była poligamia, która objawiała się tym, że jeden mężczyzna mógł mieć więcej niż jedną żonę. Przypadki wielożeństwa u Słowian są dobrze udokumentowane. O obranym na księcia w 623 r. kupcu Samonie pisało się, że miał tuzin żon i z nich trzy tuziny potomstwa. Kilkanaście żon i ogromny harem przypisywano Włodzimierzowi I Wielkiemu z dynastii Rurykowiczów. Nie inaczej bywało jeszcze w XII w. z księciem pomorskim Warcisławem, któremu w posiadaniu wielu żon nie przeszkadzało nawet pozorne przyjęcie chrześcijaństwa. Blado w tym zestawieniu wypada nasz Mieszko I, który przed swym chrztem miał według kronik ledwie siedem żon.

Należy jednak nadmienić, że żona żonie wśród Słowian była nierówna. Pierwsza żona była bowiem żoną główną, tzn. małżoną – poślubioną uroczyście. Żony późniejsze były nazywane popaśnicami (współczesnie: konkubinami). Nic zatem dziwnego, że wyłącznie potomstwo z pierwszej żony traktowano jako prawowite, pomijając przy dziedziczeniu dzieci popaśnic. Z tego właśnie powodu dziedzicem Siemomysła był właśnie Mieszko, a nie Czcibor lub drugi nieznany brat. Na podobnej zasadzie za jedynego dziedzica uważał się Bolesław Chrobry, który wypędził drugą żonę Mieszka (Odę) i swoje przyrodnie rodzeństwo. Dopiero z czasem wpływy chrześcijańskie sprawiły, że dzieci z późniejszych małżeństw zostały uprawomocnione.

Wielożeństwo zdarzało się raczej wyłącznie wśród najwyższych warstw społecznych. Miało ono na celu podkreślenie potęgi, bogactwa, a także wysokiej sprawności seksualnej władcy, któremu zależało na tym, by nie było widać po nim żadnej słabości. Utrzymanie kilku lub kilkunastu żon było jednak sprawą kosztowną, przez co pozwalali sobie na to jedynie władcy i książęta. Niższe warstwy społeczne praktykowały raczej monogamię, która często nie była traktowana jako związek na całe życie. Słowiańscy mężowie często pozbywali się swych żon pod byle pretekstem, żeby następnie wziąć sobie drugą lub nawet trzecią żonę. Tak właśnie zrobił wspominany już wcześniej Bolesław Chrobry, który dopiero trzecią żonę zatrzymał przy sobie. O powszechności tego typu praktyk świadczy istnienie słowa poćpiega, którym nazywano właśnie taką wygnaną żonę. Pod koniec IX w. papież Jan VIII otwarcie krytykował Słowian za to oddalanie żon, nakazując im, by wracali do swych pierwszych małżonek. Tego typu proceder określał mianem rozwodów, które biorą się z diabelskich podszeptów.

Redakcja Poleca

Cztery cechy miłości, Thich Nhat Hanh
Kto kogo karmi energią?
Kto kogo karmi energią?
Pokochaj swą kobiecość, wyraź się w pełni. Masz moc!
Pokochaj swą kobiecość, wyraź się w pełni. Masz moc!

Zwyczaje ślubne i weselne

Umowę ślubną zawierano w gronie rodzinnym i dopiero później swat ogłaszał ją przed wspólnotą. Przy tej okazji obwieszczał też światu o wianie, który młody wnosił do związku, a także wyznaczał termin wesela. Przysięgę małżeńską młodzi składali przed swatem lub żercą, zazwyczaj w obliczu bogów pośród świętego gaju. Ważnym rytuałem swaćby było związane przez mistrza ceremonii dłoni pary młodej, co miało symbolizować zawarte połączenie dwóch rodów. Zaufanie Słowian do instytucji swata było na tyle duże, że jeszcze w XIV i XV w. Kościół gromił z ambony laików, którzy bez udziału chrześcijańskiego kapłana ważyli się łączyć małżeństwa. Swata należy zatem traktować jak współczesnego urzędnika stanu cywilnego, który uprawomocniał związek dwóch ludzi.

Na dzień wesela przygotowywano wystawną ucztę, której najistotniejszym elementem było obrzędowe pieczywo – zachodniosłowiański kołacz lub wschodniosłowiański korowaj. Ucztowanie każdorazowo musiał poprzedzić jednak zwyczaj posagu, który polegał na tym, że pan młody prowadził za rękę pannę młodą, a następnie siadał wraz z nią na odwróconej kosmatą stroną skórze zwierzęcej. Wtedy rodzice kobiety uroczyście oznajmiali, co dadzą na wyrównanie małżeńskiego wiana, wyposażając pannę młodą na dalszą drogę życia. Podczas weselnej uczty młodzi spożywali pokarmy i napoje ze wspólnych naczyń, co miało jeszcze bardziej uwypuklić nierozerwalność ich więzów.

Samo wesele w swym ogólnym przebiegu niewiele różniło się od współczesnej tradycji. Wystawnej uczcie towarzyszyły tańce i wesołe śpiewy. Funkcje muzyków i wodzirejów wesela przejmowali tzw. igrcy – ludowi poeci, muzykanci i trefnisie. Do zabawiania gości wykorzystywali wyrabiane z drzewa i kości piszczałki, gęśli, bębny, rogi tura lub woła oraz długie trąby. Dawne wesele rzadko mogło obyć się też bez sprośnych zabaw i żartów, które potęgowały się zwłaszcza w czasie praktykowanych czasem pokładzin, które były ostatecznym dopełnieniem kontraktu małżeńskiego. W momencie, gdy zgromadzeni goście mogli zobaczyć lub co najmniej usłyszeć obcowanie cielesne młodych, powszechnie uznawano małżeństwo za ważne. Goście w swej sprośności posuwali się czasem do „święcenia” weselnych napojów czosnkiem lub nawet prąciem. Nic zatem dziwnego, że po przyjęciu chrześcijaństwa Kościół czasami zabraniał kapłanom uczestnictwa w weselach. Słowiańskie wesela trwać mogły nawet do kilku dni.

Zawarcie swaćby było momentem przełomowym szczególnie dla panny młodej, dla której był to początek dużej odmiany życiowej. Z faktem tym wiąże się obrzęd oczepin, który był symbolicznym przejściem panny młodej w stan zamężny. Tradycyjne oczepiny odbywały się w dniu wesela o północy, kiedy to pannę młodą zabierano do bocznej izby. Tam druhny ściągały jej wianek (symbol dziewictwa), a następnie skracały jej włosy. Następnie zgromadzone zamężne kobiety nakładały na głowę kobiety misternie wyhaftowany czepiec weselny, który był w istocie atrybutem małżeństwa. Tradycyjnym oczepinom często towarzyszyły mniej uroczyste gry i zabawy.

Przed zawarciem swaćby kobieta była żegnana przez rodziców w domu rodzinnym, który bezpowrotnie miała zamienić na dom męża. Wielką uwagę przywiązywano do tego, by połączenie rodów nie uraziło przypadkiem domowych duchów, a także by nie przyciągnęło uwagi duchów złych. Z tego powodu krąg obrzędowy obsypywano solą, zaś włosy panny młodej wrzucano do ognia, składając w ten sposób ofiarę bóstwom. Znaczenie ochronne mogło też mieć kropienie wodą i przeskakiwanie przez ogień, a także otulanie młodych dodatkowymi warstwami ubrań. Obsypywanie ziarnem miało z kolei zapewnić nowożeńcom płodność, która była konieczna do założenia licznej rodziny.

Z wielką ostrożnością wprowadzano świeżo upieczoną żonę do domu rodzinnego męża, czego najlepszym dowodem jest żyjący do dziś zwyczaj przenoszenia panny młodej przez próg domostwa. Wierzono powszechnie, że bezceremonialne wejście obcej kobiety do rodzinnego domu mogło urazić demony opiekuńcze domu. Czasem po wprowadzeniu do domu taka kobieta musiała uprosić sobie ich łaskę poprzez symboliczne obejście ognia, stołu, a nawet kupy gnoju w obejściu. Znane są również praktyki przebierania panny młodej za kogoś innego, pędzenia z nią na wozie oraz trzaskania jej z batów, po to by ochronić ją od złego. Nad odpowiednim przygotowaniem kobiety czuwał swat, nad którym ciążyła wielka odpowiedzialność. Kobieta przestawała być obcą w domu dopiero w chwili porodzenia syna, które było dowodem na to, że już wstąpiły w nią duchy przodków. Do tego czasu była niewiastą – nieznaną, niewiadomą.

Poświęcone przez żercę łoże małżeńskie było wolne od złych duchów za sprawą łaski zesłanej przez Dadźboga, Roda i Rodzanice. Mimo większej swobody seksualnej panującej wśród Słowian, nieprzychylnie patrzono na niedochowywanie wierności małżeńskiej (zwłaszcza przez kobiety). Wierności tej często musiała dochować nawet po śmierci męża, gdyż zdarzało się, że po jego śmierci taka kobieta przechodziła pod opiekę szwagra. W wypadku małżeństw poligamicznych znane były również praktyki poświęcania na stosie pogrzebowej jednej z żon władcy, która stanowiła element jego uposażenia na przyszłe życie. Dzieci z małżeńskiego łoza miały we wspólnocie funkcję uprzywilejowaną, podczas gdy dzieci z wolnych związków zwykło się określać mianem pokrzywników (poczętych w pokrzywach, a nie w małżeńskim łożu).

Osobna uwaga należy się druhom i druhnom – osobom stanowiącym drużynę weselną. Należy nadmienić, że pierwotnie formacja ta nie powstała dla zabawy. W dawnych czasach szlaki bywały niepewne i w drodze po pannę młodą młody potrzebował wsparcia w wypadku czyhających na drodze niebezpieczeństw. Na młodych na drodze często czekały zasadzki, z którymi bez dobrej drużyny trudno było się uporać. Zresztą, słowo druh pierwotnie oznaczało właśnie woja, drużyna zaś była niczym innym jak orszakiem wojennym. Zapewne echem dawnych czasów jest praktykowany jeszcze gdzieniegdzie zwyczaj bramy weselnej, który polegał właśnie na pozorowanym utrudnianiu młodym przejazdu. Być może wierzono w to, że w ten sposób można odegnać od siebie prawdziwe niebezpieczeństwo, gdyż ile przeszkód może wystąpić na jednej drodze?

Niestety, dawne słowiańskie śluby i wesela raczej niewiele miały wspólnego z romantycznością i trudno byłoby je nazwać najpiękniejszym dniem życia. Trudno nie odnieść wrażenia, że łączyły one przede wszystkim nie dwójkę ludzi, lecz ich rodziny. Nadrzędną funkcją swaćby było wzmocnienie rodu poprzez stworzenie powinowactwa z inną rodziną. Trudno jednak winić za to naszych przodków, gdyż na świecie musiało upłynąć jeszcze parę wieków, nim ludzie zaczęli dobierać się na podstawie wzajemnego uczucia, a nie rodzinnych interesów. Z tradycji naszych praojców możemy jednak z pomyślnością zaczerpnąć wiele dawnej magii i radości. Zresztą, tradycja swaćby jest w dawnym ciągu pomyślnie kontynuowana przez rodzimowiercze związki wyznaniowe.

Na podstawie: Aleksander Brückner, Dzieje kultury polskiej.


Odwiedź stronę autora i pamiętaj by wspierać dobre treści!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły i wydarzenia.

Polub Nas na Facebooku!
Podaj dalej ten Artykuł
Facebook Twitter Pinterest Telegram Email Kopiuj Link Drukuj
Napisz co o tym myślisz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozwój Serwisu

Wspieraj rozwój lub nawiąż współprace

Chętnie podejmujemy współpracę w szerokim zakresie: Publikuj wartościowe Treści, grafiki, pracę, SocialMedia.

Dowiedz się jak wspierać lub poprostu...
Wspieram

Najnowsze

Postawa Suwerena

O nowym bożku zwanym państwem

Materiał Partnera Akademia Suwerena
Prawo czy Sprawiedliwość
Aktualności

Prawo czy Sprawiedliwość ?

Nie można dążyć do szczęścia
Rozwój duchowy

Nie można dążyć do szczęścia

kabała sitwa
Aktualności

„Nie patrz w górę” wszystko jest OK

2023 rok królika
Aktualności

Prognoza astrologiczna 2023 – Roku Królika Wody i Chińskiego Nowego Roku.

Live chat telegram
Aktualności

LIVE CHAT Ariowie Suwereni Rzeczpospolitej

Aktualności

Jeden z dziesięciu ma przeżyć do 2030 roku

Materiał Partnera
Goździki i len
Oczyszczanie

Ta prosta mieszanka na odporność, oczyści z toksyn i pasożytów

Działaj lokalnie, ewoluuj globalnie.

Popularne

Cyfrowe Chmury nad napisem Finanse w odbiciu szklanego biurowca banku
Aktualności

I tak się zaczyna: cyfrowe więzienie

Świadome operowanie własną mocą
Raporty Energetyczne

Styczeń 2023 – Świadome operowanie własną mocą

W KAŻDĄ SOBOTĘ !

Powiadomimy Cię o nowościach i wydarzeniach!

*Bez obaw. My równiez nie lubimy SPAMU!

Warto Również Zobaczyć

Małżeństwo i Relacje

Cztery cechy miłości, Thich Nhat Hanh

Od Szymon Rodak Czytaj 12 min
Kto kogo karmi energią?
Małżeństwo i Relacje

Kto kogo karmi energią?

Od Szymon Rodak Czytaj 3 min
Pokochaj swą kobiecość, wyraź się w pełni. Masz moc!
Małżeństwo i Relacje

Pokochaj swą kobiecość, wyraź się w pełni. Masz moc!

Od Dorota Rodak Czytaj 13 min
Sponsor Serwisu
Baner polecający ART i styl internetową galerie malarstwa oferującą również usługi aranżacji wnętrz i analizy feng shui
Magazyn RODOWI

Jesteśmy suwerenami na drodze do pełnego samostanowienia. Demaskujemy iluzję, programy i paradygmaty Matrixa mające na celu zmianę percepcji postrzegania rzeczywistości oraz naszego potencjału. Odkrywamy wiedzę źródłową która pomaga nam zrozumieć prawdziwą naturę rzeczywistości i wyjść z dogmatów religi i wiary. Więcej o Nas…

Przydatne

  • Reklamuj się u Nas
  • Subskrybuj
  • Wspieraj Stanowimy.com
  • Wyślij Artykuł
  • O Nas Stanowimy.com
  • Kontakt z Redakcją

Prawne

  • Polityka prywatności
  • Polityka Cookies
  • Regulaminy Konkursów
  • Warunki Użytkowania
  • Mapa Serwisu
  • Redakcja Serwisu

Copyright © 2020-2023 Stanowimy.com. Serwis rozwija RÓD MAZOWIECKI – ARIOWIE

W KAŻDĄ SOBOTĘ !

Powiadomimy Cię o najlepszych wpisach, ważnych wydarzeniach czy zbliżających się w kalendarzu świętach słowiańskich.

* My również nie lubimy SPAMU

Usunięto z listy

Cofnij
Miło Cię znowu widzieć!

Zaloguj się do konta!

Nie pamiętasz hasła?